środa, 6 lipca 2016

Śniadania białkowo- tłuszczowe

Pamiętam czasy, kiedy nie wyobrażałam sobie innego śniadania niż mleko z płatkami kukurydzianymi - szybkie, łatwe i pyszne! Później były kanapki, więc też nic skomplikowanego. Moje podejście do śniadań (i w ogóle do jedzenia) zmieniło się na studiach, kiedy to tylko i wyłącznie ja zaczęłam decydować co jem. I wtedy pojawiły się m.in. owsianki! Tak naprawdę to nigdy nie było moje ulubione śniadanie, chociaż usilnie starałam się do niego przekonać. I się przekonałam. Wydawało mi się, że działa na mnie świetnie a uczucie sytości utrzymuje się dłużej. 
Do czasu!


Kiedy zaczęłam bardziej interesować się zdrowym odżywianiem, czytać różne artykuły, blogi natrafiłam na śniadania białkowo-tłuszczowe zachwalane ze wszystkich stron. Z racji tego, że uwielbiam jajecznicę z milionem dodatków postanowiłam spróbować. Największym problemem w tym wszystkim było zrezygnowanie z chleba. Bo jak to tak, jajecznica bez chleba z masłem? Ale do wszystkiego idzie się przyzwyczaić. Jak do kawy bez mleka i cukru się dało to do jajecznicy bez chleba też!:D


Jakie różnice zauważyłam?


Przede wszystkim po takim śniadaniu jestem najedzona przez minimum 4 godziny. Po owsiance były to ok 2-3, więc różnica jest duża!



Kolejną zaletą jest fakt, że po zjedzeniu śniadania nie zawierającego węglowodanów, a więc cukrów poziom glukozy we krwi nie podnosi się tak gwałtownie, a co za tym idzie nie dochodzi również do gwałtownego jego spadku. Dzięki temu nie mamy ochoty wrócić z powrotem do łóżka i przespać całego przedpołudnia.



Po ustabilizowaniu poziomu glukozy przechodzi chęć na podjadanie, nie ma napadów głodu a co za tym idzie nasza sylwetka nam za to prędzej czy później podziękuje;)




Ostatnia równie ważna zmiana to energia na cały dzień. Po zjedzeniu tak sytego śniadania mamy ochotę działać a nie marudzić!



U mnie to wszystko się sprawdziło. I jeśli Ty nie robisz treningów rano to u Ciebie też się sprawdzi. 
Wystarczy tydzień i zauważysz różnicę;)










14 komentarzy:

  1. Też o tym słyszałam i zamierzam zastosować a twoje śniadanka wyglądają bosko ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę spróbowac chociaż też trudno mi sie będzie przyzwyczaić do odstawienia chleba.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam takie śniadania! Po nich czuję, że jestem najedzona, a nie przejedzona i mam siłę, a nie uczucie ciężkości na żołądku. Z czym te faszerowane jajka? Wyglądają przepysznie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam takie śniadania :3 jajecznica ze szczypiorkiem i podsmażoną wędlinką pyyychotka :3

    OdpowiedzUsuń
  5. Apetycznie to wszystko wygląda, kiedyś na pewno spróbuję zrobić sobie takie śniadanie ;)
    Zapraszam, Mai blog

    OdpowiedzUsuń
  6. wyglada smakowicie, zapraszam na przepis na racuchy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawy post! Wszystkie posiłki na talerzach wyglądają super, najbardziej spodobał mi sie pomysł jajka faszerowanego avocado, napewno niedługo zrobię :)
    Zuzb.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. mmm ale mi sie jajek zachciało, chodza juz po mnie 2 dzień i dobrze ze tu przybyłam bo chyba sobie zobie jajka :3
    pinaxi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. pomidory i jajka to coś co uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam takie zdrowe śniadanie po których nie jestem głodna za godzinę. Świetny i bardzo ciekawy post :)
    Wszystkie dania wyglądają przepysznie :*
    http://everything-by-me.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Wszystko wygląda smacznie ale to nie dla mnie. Ja o jajkach myślę jako o nienarodzonych płodach dlatego raczej ich nie jem. Po drugie jajko ma charakterystyczny zapach, którego wręcz nienawidzę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Od dawna i ja przerzuciłam się na takie śnadanka :D

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak pysznie wszystko wygląda, jak naprawdę to tak działa to przekładam się na takie śniadania!
    dusiiiak.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Jak już tu jesteś - wyraź swoją opinie, a ja na pewno zajrzę do Ciebie;)
Podoba Ci się mój blog? - Zaobserwuj;)